May 5, 2008
Ice Mar.-Sept.2007(19)
"conieco ku chwale odporności papieru"
mała smutna księżniczka
palli dziś Blamorro
za mostem siebie lajtowo
książę na czerwonym jednorożcu
stał się zaklętym w skałę elfem
a czerwony
czarnym piaskiem w pantofelkach
mała chce robić w krewetkach
grzebać w rybach szóstym palcem
coby zgłębić temat samej siebie
wieki trzęsących się dłoni
coraz rzadziej ona w lustrze
bo zmarszczki bo oczy jaśniejsze i głębsze
boi się wszystkiego na spokojnie
że jest tutaj jedynym czynnym wulkanem
że już nie wybuchnie
muzyki z jakbytobyłowczoraj i dzisiejszej gazety
pięknie jest pięknie pięknie pięknie
krew nie krzepnie tak szybko i jest jej więcej
wspomnienia są jak rabarbar między jej siekaczami
intensywność nie traci się z czasem
ledwo widoczne niebieskie linie wciąż błagają o litość
beznadziejnie beznadziejnie beznadziejnie
podejdź bliżej małej Piękny
i nie spodziewaj się lądowań motyli
choć jesteś już tylko mgłą w której szuka ciemności
wciąż możesz zadać ból nozdrzom
rozpyl się rozpyl się rozpyl się
pulsuj mi w czaszce
mała smutna księżniczka
po kostki w błocie w ciszy powyżej uszu
u kresu słonych kaleczących skórę ostróg
zapuszcza złote włosy w czarną
skutą lodem
ziemię
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
2 comments:
I love your pictures, good blog!
Thankyou very much. I love those places on my pictures..
Post a Comment