Dec 23, 2008
HEIMA/AT HOME/W DOMU
underwater love, beyond star's ocean...
there's a secret place...
heim minn...
astrobiology and astrology...
so similar, so familiar from somewhere
deep inside human's head
pure beauty
Dec 20, 2008
Dec 8, 2008
Dec 3, 2008
Pseudo-Artworks 20
Dec 1, 2008
Nov 27, 2008
Pseudo-Artworks 18
"Opowieści z Salem"
zostawiam was na ten tydzień
muszę spędzić trochę czasu
z moim szaleństwem
jak to bywało gdy się narodziłyśmy
pozwólcie też, że Mike jeszcze raz
się Wam "przedstawi"
w jednym z moich ulubionych.
"Salem Tales"
i leave You for this week...
i must spend some time
with my madness
as it was when we were born.
and let Mike "introduce" himself again
in one of my favs:
Nov 26, 2008
Pseudo-Artworks 17
Nov 25, 2008
Pseudo-Artworks 16
Dream of Greenland
charcoal & photoshop as always.
węgielek i photoshop jak zawsze.
śmieszne...
żywica mojego obłędu zastyga na zimę
mogę dokładniej przyjrzeć się bąbelkom
powietrza, tego starszego, przedpotopowego.
stwierdzam,że dobrze jest nie posiadać nic
oprócz snu o Grenlandii.
and here again
You'll find some of Mike Patton's genius:
http://www.youtube.com/watch?v=qPsXRiV6yo4&feature=related
Nov 24, 2008
Nov 12, 2008
Sciervozlot 2008
Nov 7, 2008
Pseudo-Artworks 15
" swallow without the shell "
oil on canvas
z cyklu: Autostrofy
" przedśmiertne 6 "
osypał się pył
powieki umarły
umarliśmy kochani
właśnie zamilkł nasz zgon
bim bam bom
kto tam
ja się sypię trocinami
nie byłam przed Tobą
tik tak mija bez taktu
bim bam bomi
w Śmierte Dame katedrze
echo-miłość
nasz garbaty dzwonnik
zaklęte w kwiat aeroszkielety
zdychają
as easy as pie
dust goes around
eyelids dying
we’re gone my beloved ones
our demise gone silent
jingle jingle
who is it
it’s me sawdust-alike
wasn’t there before You came
tic toc tactless goes
jingle jingleing
in Deathre Dame cathedral
echo-love
our hunchbacked pawn
with their spell-bound aeroskeletons
my hair
dying
Nov 1, 2008
Autostrofy
miała ogromne czoło
co wcale źle świadczy
marszczyło się tam poczucie niewartości
wypoczywał w nim niejeden rudostopowicz
anioły kilały w skronie
swoimi owłosionymi palcami u stóp
ha ha ha ha
przysiadał tam Maria ze swoją Lou
maskonury zasiedlały jej źrenice
rozchylały skrzydła przez opływowy sen
z sutka płynęła e-molem
a kolonizowała tętnice
przerywanym zimowym współżyciem
z miodu z czarnego piasku i ości
pod mostem nadwargowej chrząstki
lubiła siebie kryształkiem soli
podniecony natrętnie język
oliwił jej dziąsła natchnieniem
bez krtani nie śmiała tańczyć
w galaktyce N przez pamięć o niej
przelatują siedmiomasztowce
czaszkami swych poległych w połogu kobiet
wikingowie biją w dzwony
bim bom ha
ona oddała przedostatni
współwcałowany
Oct 30, 2008
Pseudo-Artworks 14
Oct 28, 2008
Oct 27, 2008
Oct 13, 2008
Pseudo-Poetry with pride
„ Poważne obawy o poczytalność”
(draumurinn þinn mun koma í ljós ef þú hættir að leita hans)
bez jeansów
wpełzam pod kołdrę tęczówki
płodzę wirusa obłędu
zdrowe komórki opadają z sił
dyszę Victorię
zamiatam trupy rzęsami
kręgosłup mój w twojej ślinie
a Ty
„ serious fears about accountability”
(draumurinn þinn mun koma í ljós ef þú hættir að leita hans)
I’m creeping under walleye’s blanket
breeding insanity’s virus
healthy cells loosing their strength
I’m huffing
sweeping up dead bodies
with a little help of my eyelashes
my spine inside your slobber
and as for you
Oct 12, 2008
Oct 6, 2008
Sep 25, 2008
Pseudo-Artworks 11
BRAINFOREST'S FAIRYS
well... let's face it
i can't paint
but i love to do that :)
oil on canvas
by me.
the longer i'm into one project
the worst it is at the end
but
what the hell...
let it be.
dobra, przyznaję,
nie umiem malować
ale uwielbiam to robić
ciekawe że im dłużej siedzę
przy jednym płótnie,
tym gorszy efekt uzyskuję.
Następne pójdzie szybko
i będzie lepsze.
z tego nie jestem zadowolona,
ale co tam
niech sobie będzie.